-
Jan Chryzostom
Radość z przyjaźni
Wierny przyjaciel jest w życiu kojącym balsamem
i najpewniejszÄ… obronÄ….
Możesz zgromadzić przeróżne skarby,
ale najcenniejszÄ… rzeczÄ…
jest prawdziwy przyjaciel.
Sam widok przyjaciela
wzbudza w sercu radość,
która wypełnia
całe wnętrze człowieka.
Z nim żyje się w najgłębszej jedności,
która napełnia duszę
niewypowiedzianym szczęściem.
Pamięć o nim rozpala nasz umysł
i uwalnia go od rozlicznych zmartwień.
Słowa te tylko ten zrozumie,
kto ma oddanego przyjaciela;
kto spotykajÄ…c go codziennie
odczuwa ciÄ…gle jego potrzebÄ™.
-
Bolesław Leśmian
Róża - fragmenty
Czym purpurowe maki
Na ciemną rzucał drogę?
Sen miałem, ale - jaki ? -
Przypomnieć już nie mogę.
Twojeż to były usta?
Mojeż to były dłonie
Głąb sadu mego - pusta, We wrotach - księżyc płonie.
(z tomiku "Poezje")
-
Jan Twardowski
Ręce
Mówią że ręce Twoje błogosławią
wskazują drogę jak po ciemku światło
z karetki pogotowia chorego dźwigają
nigdy na maszynie wprost na ziemi piszÄ…
mówią że słabną że są utrudzone
że przez lat dwa tysiące urlopu nie mają
jak deszcz stale zajęty
deszcz wciąż nie ma czasu
tyle kwiatów podlewać musi na cmentarzu
widzieli Twoje rany rysujÄ… Twoje serce
żeby wierzyć naprawdę ktoś nie wierzyć zaczął
(z tomiku "Jak tęcza co sobą nie zajmuje miejsca" 2001, oprac. A.Iwanowska)
-
Konstanty Ildefons Gałczyński
Rozmowa liryczna
- Powiedz mi jak mnie kochasz.
- Powiem.
- Więc?
- Kocham cie w słońcu. I przy blasku świec.
Kocham ciÄ™ w kapeluszu i w berecie.
W wielkim wietrze na szosie, i na koncercie.
W bzach i w brzozach, i w malinach, i w klonach.
I gdy śpisz. I gdy pracujesz skupiona.
I gdy jajko roztłukujesz ładnie -
nawet wtedy, gdy ci łyżka spadnie.
W taksówce. I w samochodzie. Bez wyjątku.
I na końcu ulicy. I na początku.
I gdy włosy grzebieniem rozdzielisz.
W niebezpieczeństwie. I na karuzeli.
W morzu. W górach. W kaloszach. I boso.
Dzisiaj. Wczoraj. I jutro. Dniem i nocÄ….
I wiosną, kiedy jaskółka przylata.
- A latem jak mnie kochasz?
- Jak treść lata.
- A jesieniÄ…, gdy chmurki i humorki?
- Nawet wtedy, gdy gubisz parasolki.
- A gdy zima posrebrzy ramy okien?
- Zimą kocham cię jak wesoły ogień.
Blisko przy twoim sercu. Koło niego.
A za oknami śnieg. Wrony na śniegu.